Diament - Huragan 5:2

W 6. kolejce pokonaliśmy na własnym stadionie drużynę Huragana Kozłówek 5:2.
Mecz zaczęliśmy od szybko straconej bramki. Znowu błąd popełnia bramkarz - debiutujący w seniorskiej drużynie Dominik Kopiec nie porozumiał się z obrońcami i wychodząc do piłki został wyprzedzony przez napastnika gości, do pustej bramki piłkę skierował Marcin Jarzyna. Chwilę później Dominik zrehabilitował się za wcześniejszy błąd, w sytuacji"sam na sam" popisał się świetną interwencją ratując naszą drużynę od utraty kolejnej bramki. W 20 minucie doprowadzamy do remisu. Piłkę przed polem karnym odebrał Damian Grodzki, który nie dał szans bramkarzowi gości. Taki wynik utrzymuję się do niemal do przerwy. W 44 minucie w polu karnym faulowany był Mateusz Pilch, a rzut karny na bramkę zamienił Bartek Szela.
Drugą połowę zaczynamy tradycyjnie od straconej bramki. Piłkę ręką w polu karnym przyjmował Bartek Szela i sędzia bez wahania wskazał na "wapno". Rzut karny pewnie wykonał Szymon Wójtowicz i mieliśmy remis. Chwilę później goście mogli prowadzić ale znowu w sytuacji "sam na sam" lepszy okazał się nasz bramkarz. W międzyczasie żółtą kartką ukarany został Jarek Górka, a chwilę później mógł wylecieć z boiska ale sędzia nie zdecydował się na pokazanie drugiej żółtej kartki. Trener jednak taki pobłażliwy nie był i na boisku zameldował się Mariusz Środoń, który tuż po wejściu na boisko również ukarany został żółtą kartką. W 60 minucie wyszliśmy na prowadzenie. Piłkę w polu karnym przyjął Mateusz Pilch, po chwili zastanowienia gdzie uderzyć, oddał strzał... w obrońcę, a ta wpadła do bramki. Nie minęło 5 minut a prowadziliśmy 4:2, strzelcem Damian Grodzki. W 80 minucie wynik podwyższył Mariusz Środoń, uderzona przez niego piłka również odbiła się od obrońcy i dopiero wtedy wpadła do bramki.
Po dość przeciętnym meczu zdobywamy ważne punkty na swoim stadionie. Martwi strata Marcina Strzępka, który doznał kontuzji kolana, miejmy nadzieję, że szybko wróci do zdrowia.Za tydzień czeka nas zdecydowanie trudniejszy mecz - w Budziwoju z również bardzo młodą drużyną Grunwaldu.
Komentarze